Wszystkie są wręcz obrzydliwie słodkie. Ich wartość odżywcza ma się nijak do tej trwającej po dziś dzień w literaturze fachowej. Nikt nie zadał sobie trudu zweryfikowania tych nieaktualnych, niestety, danych, albo aktualizacja jest blokowana przez lobby sadownicze.
Próba kupienia jabłek winnych kończy się wciśnięciem najzwyczajniej kwaśnych, bo niedojrzałych. Poza Elizą, obiema renetami czy Landsberską niewiele odmian da się przełknąć. Ostatnio gdzieś mignęła mi... Boskop. Za moich młodych lat była to Piękna z Boskop! I to musimy upraszczać??? Na razie spełniły się najczarniejsze sny ś.p. prof. Szczepana Pieniążka. Czy zapaleńcom starczy czasu i cierpliwości żeby przywrócić nam prawdziwe jabłka? Doczekam tego? Odżyłaby wtedy stara prawda o tych owocach."
W sadach Mrozea staramy się łączyć tradycję z nowocześnością. Doskonały smak tradycyjnych i nowoczesnych odmian pochodzi z Mrozea.